Adwentyści, luteranie i parlamentarzyści o wolności religijnej

„Być może niektórzy z nas mają wrażenie, że niepotrzebnie tyle mówimy o wolności religijnej. Zupełnie jakby wolność religijna była dziś czymś oczywistym, nienaruszalnym i że się nam po prostu należy. Nic bardziej błędnego” – mówiono podczas szczególnego okolicznościowego nabożeństwa w sobotę 28 stycznia w Zborze Warszawa-Centrum Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP.

6 LUTEGO 2023 (NR 888) [AAI / JACEK TURECKI]

Okazją do podjęcia ewangelicznej refleksji nad wolnością religijną było 450-lecie uchwalenia przez sejm aktu konfederacji warszawskiej – uznanego przez UNESCO za jeden z ważniejszych dokumentów w historii ludzkości. Akt ten gwarantował bezwarunkowy i wieczny pokój między wszystkimi różniącymi się w wierze i zapewniał innowiercom równouprawnienie z katolikami oraz opiekę państwa. Zabraniał też władzom świeckim wspierania kleru w prześladowaniach religijnych.

Podczas kazania pt. Jakiego ducha jesteśmy? pastor Andrzej Siciński (na zdjęciu głównym), dyrektor Sekretariatu Spraw Publicznych i Wolności Religijnej przy Zarządzie Kościoła, wyjaśnił, że choć ewangelie nie mówią wprost o wolności religijnej, to jednak ukazują wyraźnie, że Pan Jezus tę wolność respektował. Dlatego respektować ją powinni również Jego naśladowcy. Obejmuje to także korzystanie z tej wolności, póki ją mamy.

Pastor wyraził zdziwienie, że dziś, gdy od czasów konfederacji warszawskiej nastąpił w dziedzinie wolności religijnej znaczny postęp, większość naszych rodaków, zamiast z niej świadomie korzystać – z wolności do wyboru, zmiany i kształtowania swoich poglądów religijnych oraz ich uzewnętrzniania – woli bezrefleksyjnie tkwić w tym, w czym się urodziła i została  wychowana, w tradycji religijnej, rodzinnej, „nawet jeśli religijna rzeczywistość wokół nich skrzeczy”. 

Mówca  wezwał chrześcijan do wyrzeczenia się używania w misji przemocy, na przykład prawno-instytucjonalnej, gdy władze duchowne wykorzystują władze świeckie do przymuszania innych do zachowywania religijnych wartości im obcych. 

Pastor Ryszard Jankowski [fot. Adwentyści Warszawa Centrum]

Pastor Siciński zwrócił też uwagę na to, że w czasach poważnych kryzysów często różnice na tle religijnym były chętnie wykorzystywane do dzielenia społeczeństw i odwracania uwagi od prawdziwych źródeł tych kryzysów.

„Za wschodnią granicą toczy się wojna, którą agresor uzasadnia m.in. religijnie, głosząc, że toczy walkę z zachodnim satanizmem – mówił pastor. – A u nas z jednej strony mamy projekty ustaw zakładających karanie za publiczne lżenie i wyszydzanie nawet religijnych doktryn i obrzędów, a z drugiej strony kwestionuje się prawo rodziców do wychowywania dzieci we własnych przekonaniach religijnych. Naszej wolności religijnej zagraża dziś z jednej strony religijny fanatyzm, a z drugiej antyreligijny agresywny sekularyzm”.

Mirosław Harasim przedstawia prezentację o genezie i skutkach uchwalenia Konfederacji Warszawskiej [fot. Adwentyści Warszawa Centrum]

Wystąpienie głównego mówcy poprzedziło krótkie przemówienie zwierzchnika Kościoła adwentystów pastora Ryszarda Jankowskiego o znaczeniu wierności Bogu w czasach zagrożeń dla wolności religijnej, a także prezentacja pastora Mirosława Harasima, dyrektora Wydawnictwa „Znaki Czasu” na temat genezy i skutków uchwalenia konfederacji warszawskiej.

Tego samego dnia odbyły się jeszcze dwa inne wydarzenia poświęcone upamiętnieniu konfederacji warszawskiej. Pierwsze rano w Senacie RP w postaci specjalnej konferencji i dyskusji panelowej z udziałem przedstawicieli różnych wyznań, naukowców i parlamentarzystów. I drugie, popołudniowe, w postaci okolicznościowego nabożeństwa w warszawskim luterańskim kościele Świętej Trójcy na Placu Małachowskiego.

Pełną relację z nabożeństwa w kościele adwentystów można obejrzeć na kanale Youtube: Adwentyści Warszawa Centrum.

Jacek Turecki