Adwentystyczne radio niesie nadzieję w więzieniu

Siedemdziesiąt więźniarek studiuje Biblię dzięki pomocy lokalnego kościoła i audycjom radiowym.

5 STYCZNIA 2024 (NR 968) [adventisreview.org| Opr. Daniel Kluska]

„Dziękuję za możliwość poznania Boga i Jego Słowa”.

„Teraz wiem, że Bóg zatroszczy się o mnie i wkrótce odzyskam wolność”.

„Czuję teraz pokój i nadzieję, że powrócę do swojego prawdziwego domu.”

 „Módlcie się za mnie; nie mam tu nikogo”.

Oto niektóre z fragmentów listów, które osadzone w więzieniu dla kobiet Santa Moníca w Chorrillos w Limie (Peru) skierowały do wolontariuszy prowadzących od jakiegoś czasu działania misyjne na terenie ich zakładu karnego.

Yésica, Catherine, Roxana i Rosa, napisały listy zawierające słowa nadziei, ponieważ są częścią grupy 70 kobiet studiujących Biblię. Było to możliwe za sprawą wolontariuszy z lokalnego, kanadyjskiego kościoła adwentystycznego, działającego we współpracy z Radiem Novo Tempo Peru. 35 z osadzonych już ukończyło kurs biblijny zatytułowany: „Uczucia: nauka o istnieniu”. Po ceremonii wręczenia pamiątkowych dyplomów, która odbyła się 23 listopada, siedem z nich, weszło do niewielkiego basenu strażackiego, aby dać publiczne świadectwo swojego nawrócenia i przyjąć chrzest.

– Naprawdę trudno było powstrzymać łzy. Wszyscy się uściskaliśmy i dziękowaliśmy Bogu, że mogliśmy być świadkami tego wydarzenia – powiedzieli pracownicy radia.

Liderzy lokalnego zboru podkreślili, że grupa wolontariuszy pracowała już od kilku miesięcy, odwiedzając w więzieniu zainteresowane Biblią kobiety. – Dziękuję radiu Novo Tempo. Nie chcę już zmieniać stacji na inną, ponieważ ta zmieniła moje życie – powiedziała jedna z osadzonych. Jeszcze tego samego dnia, zgromadzona grupa wolontariuszy rozpoczęła jednocześnie trzy lekcje biblijne prowadzone w różnych pawilonach więzienia w Chorrillos.

List od Yesici, jednej z osadzonych w zakładzie karnym, która w tej chwili studiuje Biblię
[Zdjęcie: Rosmery Sánchez]

Yesica, Catherine, Roxana i Rosa są wolne w Chrystusie i z niecierpliwością czekają na nadzieję, że wkrótce będą mogły przytulić swoich bliskich i porozmawiać z nimi o Tym, który przemienił ich życie. – Bóg zmienił moje życie w zamkniętym zakładzie, poprzez zwykłe radio. Co dopiero będzie mógł dokonać, kiedy wyjdę na wolność?! Będę się modlić o to, aby Jezus dalej błogosławił tą służbę i jednocześnie wykorzystywał w niej mnie. – podkreśliła jedna z ochrzczonych kobiet

AAI