Ewangelizacja Euro 2012
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
Do wszystkich Starszych Zborów i Duchownych Kościoła ADS.
Drodzy w Chrystusie Jezusie,
Szybkimi krokami zbliża się Euro 2012 oraz Olimpiada 2012 w Londynie.
Nasuwa się pytanie, czy jako chrześcijanie – adwentyści, możemy wykorzystać to masowe zainteresowane ludzi sportem w ewangelizacji? Czy kibice oraz sportowcy powinni być objęci naszym ewangelizacyjnym wpływem? Czy powinniśmy być obecni na ulicach miast, placach, czy w strefach kibica z naszym poselstwem? Niektórzy z nas uważają, że nie. Osobiście uważam, że powinniśmy dzielić się Słowem Bożym ze wszystkimi ludźmi i wszelkimi możliwymi sposobami, także poprzez zrozumiały język sportu. Sport jest
międzynarodowym językiem, którym Kościół może dzielić się Ewangelią pokonując bariery polityczne, religijne i społeczne. Dzięki przyjaznym kontaktom będziemy mogli powiedzieć ludziom, że Bóg ich kocha i ma wspaniały plan dla ich życia. Tak, sport jest dobrym
sposobem na nawiązanie bliższych relacji, lepszego poznania siebie nawzajem i prowadzenia ludzi do „więcej niż zwycięstwa” (Rz 8,37) na arenie sportowej.
Euro 2012, to okazja do głoszenia Ewangelii w sposób bardziej efektywny. Gdy tysiące turystów i rodzimych fanów będzie spędzać czas w miastach w czasie, kiedy ludzie będą bardziej otwarci, pozytywnie nastawieni i towarzyscy, kiedy wszyscy będą mówić tylko o piłce nożnej, my, będziemy mówić o Jezusie! Radosna atmosfera rozgrywek, celebrowanie zwycięstw, a także przeżywanie porażek będzie sprzyjać rozmowom o zwycięstwie Jezusa, czy ap. Pawła w jego zmaganiach na arenie życia w celu zdobycia niezwiędłego wieńca zwycięstwa – zbawienia (2 Tym 4, 7.8). Ap. Paweł przemówił do Koryntian zrozumiałym dla nich językiem sportu, tak i my musimy przemówić językiem tych, do których staramy się dotrzeć z poselstwem zbawienia (1 Kor 6, 19-20). Paweł stara się zdobyć Koryntian poprzez zastosowanie duchowych zasad w codziennym życiu. Użycie sportu jako analogii może wydawać się dziwne, ale Bóg spotka nas tam, gdzie jesteśmy. W rzeczywistości, podróż wielu wybitnych sportowców do chrześcijaństwa, rozpoczęła się od imprezy sportowej, np. meczu piłki nożnej.
Nie tylko w świecie sportu, ale także na arenie duchowej, są zwycięzcy. Nieważne jak zespoły piłkarskie zagrają w Polsce i na Ukrainie. Będziemy się cieszyć ze zwycięstwa każdej drużyny. Kiedy wszyscy będą mówić, że piłka jest najważniejsza, my, jako dzieci Boże, możemy pokazać, że naszym głównym celem jest zwycięstwo w Jezusie Chrystusie. Bóg także prowadzi bój tu na ziemi.
Zwycięstwo w finale będzie należało do tych, którzy wierzą w Jezusa! „Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, zwycięża świat; tym właśnie zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara. A kto zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?” (1 J. 5,4-5).
OSOBISTE ZAANGAŻOWANIE
- Módl się za projekt „WIĘCEJ NIŻ PUCHAR”.
- Zorganizuj komitet organizacyjny projektu w swoim zborze.
- Weź osobisty udział w tym projekcie.
PRAKTYCZNE PROPOZYCJE DZIAŁAŃ PODCZAS EURO 2012:
- Otwórz swój dom dla gości
- Zostań wolontariuszem w czasie rozgrywek
- Nawiąż współpracę z innymi kościołami i urzędnikami miejskimi
- Zorganizuj dystrybucję wody pitnej dla gości (Projekt „Żywa Woda”) w pobliżu obiektów sportowych
- Zorganizuj zabawy piłkarskie dla dzieci
- Zorganizuj mecze piłkarskie
- Zorganizuj koncert charytatywny z udziałem słynnych sportowców
- Zorganizuj mini wystawę Expo Zdrowie
- Weź udział w jednym z organizowanych przez GM3A obozów ewangelizacyjnych, w miastach, gdzie odbywać się będą rozgrywki piłkarskie.
Drogi Bracie i Siostro, stań w „dobrych zawodach”. Weź udział w kampanii ewangelizacyjnej Euro 2012.
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]