„Go Beyond Normal”: Postmodernizm od podszewki – konferencja w Czarnogórze zakończona
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
200 liderów kościoła i młodych aktywistów spotkało się w miejscowości Becici (Czarnogóra) na konferencji poświęconej zagadnieniu postmodernizmu. Celem spotkania było lepsze zrozumienie współczesnego otoczenia oraz zastanowienie się, jakie szanse i zagrożenia przynosi ono dla chrześcijan. W czasie konferencji bardzo aktywna była również delegacja z Polski.
Konferencja „Go Beyond Normal” („Wzbij się ponad przeciętność”) trwała zaledwie trzy dni, ale uczestnicy wyjątkowo aktywnie spędzali ten czas – od 8.30 do 21.00 słuchali wykładów, wywiadów, opowiadań biblijnych oraz osobistych refleksji. Nie brakowało również dzielenia się inspirującymi metodami działalności. Duże zaciekawienie wzbudziły prezentacje nowoczesnych kościołów: londonLive (mieszczącego się w słynnej dzielnicy Notting Hill), a także holenderskiego X-Preszo (funkcjonującego jako tzw. cafe-church). Uczestnicy konferencji wysłuchali również świadectwa pastora Wayne’a Krause z Australii, którego misją jest zakładanie zborów dla społecznie wykluczonych. Zadziwienie wśród 200 słuchaczy wzbudziły zdjęcia harleyowców w skórach, byłych prostytutek czy… grupy szkoły sobotniej dla palaczy! „Dziwicie się? Tak, uwielbiamy zapach papierosów na nabożeństwach – to oznacza, że jest z nami dużo błądzących i szukających Boga osób!” – mówił Krause. Ważną częścią spotkania były dyskusje. Przy polskim stoliku siedziało ośmioro uczestników, a pastor Marek Micyk moderował rozmowę. Każda grupa miała też swojego sekretarza – dzięki czemu już wkrótce ukaże się dokument nakreślający, jaki kierunek, jeśli chodzi o działalność wśród postmodernistycznego społeczeństwa, obierze Wydział Transeuropejski.
Na początku spotkaniu uczestnicy musieli sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czym jest postmodernizm? Pomagały w tym dość specjalistyczne wykłady, np. Davida Trima z Generalnej Konferencji („Wytłumaczyć postmodernizm”), Andrei Luxton z Uniwersytetu Andrews w USA (mówiła o postmodernistycznej kulturze), Miroslava Pujica, dyrektora departamentu ds. postmodernizmu przy Wydziale Transeuropejskim, Claude Richliego, wydawcy „Adventist World” i „Adventist Review” (świetne przemówienie „Kultura Apple”). Z wszystkich wygłoszonych przemówień płynął jeden najistotniejszy wniosek: współcześni ludzie nie mają jednego, centralnego i ostatecznego autorytetu, nie wierzą też w absolutną prawdę: „ty masz swoją prawdę, ja mam swoją” – wydają się twierdzić.
W XX wieku zmieniło się bardzo dużo. „Weźmy np. model nauczania – mówiła Kart Vahtramae, wykładowczyni uniwersytecka i muzyk z Estonii. – Nauczyciele nie są już po to, by wiedzieć i opowiedzieć wszystko. Powinni raczej pomagać w odkrywaniu przez ucznia wiedzy”. Zgadza się z tym Jarosław Dzięgielewski, przewodniczący Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce: „Często zachowujemy się tak: zamiast posłuchać, co mają do powiedzenia nasi wyznawcy, przyjmujemy postawę mentorów. Ledwo zaczną mówić, a my już mamy mnóstwo gotowych odpowiedzi”.
Podczas jednego z wykładów Daniel Duda stwierdził, że zbytnio ograniczamy religię. „Stosujemy metodę Username: Jaki dzień należy święcić? Password: w którym roku rozpoczął się w Niebie sąd śledczy” – żartował. W nowy, świeży sposób przedstawił powołanie adwentystów, podkreślając między innymi, że „ewangelizacja nie powinna być najważniejszym celem naszego życia”, że równe ważne są pytania „na jaki rodzaj ewangelizacji się zdecydować i co dzieje się po niej” (np. gdy skończy się już jakiś program, wyjedzie misjonarz czy grupa misyjna). „Może zamiast podsumowywać, ile ochrzciliśmy, podsumujmy, jak wiele osób w Kościele spełnia swoje dary duchowe?” – zakończył Duda. Raafat Kamal zauważył, że polem misyjnym (jak adwentyści często nazywają rejony, w których jest bardzo mało wierzących), „okazuje się Europa”. „Chrześcijanie stali się znani z tego, czemu się sprzeciwiają, zamiast z tego, jacy są!” – stwierdził. „Czy aby na pewno, jako adwentyści, kochamy innych? – pytał podczas jednej z dyskusji Ryszard Jankowski – Brakuje nam otwartości na ludzi, szufladkujemy ich” – obawia się przewodniczący Diecezji Zachodniej.
Na konferencji w Serbii nie zabrakło również wspólnych modlitw. Przewodniczący światowego kościoła, pastor Ted Wilson, prosił Boga m.in. o opiekę nad zniszczonymi przez tajfun Filipinami. Nie stroniono od różnych sposobów uwielbiania Boga, prócz muzyki sięgając też do innych form sztuki: poezji i malarstwa. Jedną z dodatkowych atrakcji był labirynt, w którym można było poznać różne inspirujące historie czy cytaty, ale i wygrać nagrody.
Końcową refleksję i apel wygłosił dobrze znany w Polsce Janos Kovacs-Biro: „Boimy się »świata«, unikamy go, zapominając chyba, że »Bóg tak ukochał świat, że dał za niego swojego jedynego Syna«. Owszem, On kocha też Kościół. Ale Jezus stał się pomostem pomiędzy postmodernistami i kościołem. Pokochał ich. Czy i mi nie powinniśmy ich pokochać?”.
Serwis ADWENT.pl spytał o wrażenia polskich uczestników konferencji. Marek Micyk zwraca uwagę na otwartość najważniejszych liderów kościelnych: „Kiedy z Danielem Kluską i Michałem Rakowskim rozmawialiśmy z przewodniczącym Kościoła, Tedem Wilsonem, nie przebierał on z nogi na nogę, choć spędziliśmy razem co najmniej kilkanaście minut. Starał się wspierać, pomodlił się z nami…”. Te same młode osoby jeszcze raz znalazły się na scenie, kiedy z reprezentantami różnych krajów opowiadali o swoich doświadczeniach związanych z portalem LifeConnnect „Z perspektywy kilku dni mogę pogratulować polskiej grupie medialnej za prezentację jaką przedstawili” – mówi Maksymilian Szklorz, skarbnik polskiego Kościoła.
Kolejnym rodzimym akcentem była refleksja Marka Rakowskiego na piątkowym spotkaniu sekretarzy Kościoła. Pastor Paul Lockham, sekretarz Unii Brytyjskiej, żywiołowo reagował na krótkie kazanie: „Było bardzo obrazowe, zrozumiałe, niekiedy zabawne” – chwalił Anglik.
„Od dawna Polacy nie byli tak aktywni na międzynarodowych spotkaniach, z czego bardzo się cieszę” – dla ADWENT.pl mówi Marek Rakowski. Co sądzi o samej konferencji? „Jest dość cienka linia pomiędzy chęcią dotarcia do postmodernistów i mówienia ich językiem a przenikaniem postmodernizmu do naszych umysłów i zachowań. Ale to chyba nic nowego. Już Paweł pisał »dla Żyda Żyd, dla poganina poganin«. Czyli problem leży w tym, aby mówiąc językiem postmodernisty, samemu się nim nie stać” – uważa.
[/vc_column_text][vc_gallery type=”image_grid” images=”2321,2322,2323,2324,2325,2326,2327,2328,2329,2330,2331,2332,2333,2334″][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”Becici, Czarnogóra … `{`Michał Rakowski/AAI, fot. Marek Rakowski, Michał Rakowski`}`” title_align=”separator_align_right” el_width=”100″][/vc_column][/vc_row]