O Michale Belinie-Czechowskim spraw kilka
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
W maju w Wyższej Szkole Teologiczno-Humanistycznej im. Michała Beliny-Czechowskiego w Podkowie Leśnej miała miejsce Międzynarodowa konferencja naukowa z okazji 150-tej rocznicy powrotu Michała Beliny-Czechowskiego do Europy. Była to druga w historii konferencja poświęcona temu wielkiemu misjonarzowi adwentyzmu. Wydarzenie zgromadziło liczną grupę gości z różnych ośrodków naukowych na świecie i z Polski i pozwoliło zapisać kolejną ważną kartę w historii Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.
W dniach 18-20 maja 2014 w Wyższej Szkole Teologiczno-Humanistycznej miało miejsce szczególne wydarzenie. W celu upamiętnienia 150. rocznicy powrotu Czechowskiego do Europy – powrotu, trzeba podkreślić, który miał diametralne znaczenie dla przyszłości Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, zorganizowano międzynarodową konferencję naukową poświęconą tej nietuzinkowej postaci. Była to dopiero druga konferencja poświęcona temu pionierowi w historii kościoła. Pierwsza także odbyła się w Polsce w 1976 r. pod przewodnictwem ówczesnego zarządu kościoła w Polsce.
Michał Belina-Czechowski to osoba, która od dawna wzbudza zarówno zainteresowanie jak i pewne kontrowersje. Wystarczy powiedzieć, że chociaż był on pierwszą osobą, która udała się do Europy z misją ogłoszenia trójanielskiego poselstwa, w annałach historii kościoła pozycję pierwszego misjonarza w Europie pełni John Andrews. Ponadto nie wszystkie motywy stojące za jego ważnymi decyzjami życiowymi są dziś do końca klarowne i stąd zdarza się, że ocena jego wkładu w rozwój kościoła bywa negatywna. Trzeba w tym miejscu jeszcze dodać, że w badaniach nad Czechowskim od czasu sympozjum z 1976 r. zarysowała się pewna polaryzacja stanowisk. Wielu badaczy, zwłaszcza amerykańskich, patrzy na jego życie chłodnym okiem historyka, stąd jego odważne i niezależne decyzje co do misji a także błędy życiowe przesądzają o ich ostrożnej ocenie wkładu Polaka i redukują go do zaledwie „misjonarza prawdy o powrocie Jezusa Chrystusa” w Europie. Z drugiej zaś strony Europejscy badacze, ze względu na to, ile kościół na naszym kontynencie zawdzięcza Czechowskiemu oraz ze względu na jego poświęcenie i niezłomną pracę nad stworzeniem wspólnoty przestrzegającej całej znanej na ówczesnym etapie kościoła „prawdy na obecny czas”, skłonni są przymknąć oczy na błędy i słabości Czechowskiego i nazywać go bohaterem wiary i pionierem kościoła adwentystów w Europie. Nic zatem dziwnego, że istniała potrzeba ponownego sięgnięcia do dostępnych materiałów i badań i zrewidowania wkładu Czechowskiego w rozwój kościoła. Tym razem już nie po to, by w ogóle znalazł się w świadomości zbiorowej kościoła jako pionier – temu wszak przyświecała pierwsza konferencja z 1976 r. – lecz by sprawdzić co o Czechowskim można powiedzieć dzisiaj po prawie 40 latach od pierwszego sympozjum, i by zapewnić mu poczesne, ale i sprawiedliwe miejsce wśród wielkich działaczy wczesnego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.
Trzeba obiektywnie stwierdzić, że Belina-Czechowski nie należał do najłatwiejszych osobowości. Był osobą dobrze wykształconą – także pod kątem teologii – znającą szereg języków, oddaną sprawom duchowym, ale też osobą o mentalności i zapatrywaniach europejskich i bardzo niezależnym charakterze. Na tle ówczesnego dopiero kształtującego się kościoła (lata 50 XIX wieku) – kościoła o mentalności amerykańskiej, zamkniętej – Czechowski musiał prezentować się jako ktoś nie tylko niezwykle oryginalny. Istotnie ówczesnym przywódcom kościoła – działającego głównie na amerykańskiej prowincji wśród tych, którzy przyjęli poselstwo Millera – nie było łatwo zrozumieć oryginalnego myślenia Czechowskiego, jego wizji głoszenia Ewangelii w dużych miastach, jego tęsknoty za Europą, jego wizji Ewangelizacji sięgającej daleko poza wielkie wody oceanu. Należy pamiętać, że kościół w tym czasie nie był jeszcze uformowany organizacyjnie (co stało się dopiero w 1863 r.), a świadomość konieczności ogłoszenia „prawdy na obecny czas” całemu światu, znana była właściwie tylko Ellen White, która jeszcze w 1848 r. otrzymała na ten temat przesłanie od Boga. Bóg jednak posłużył się tym człowiekiem, by nie tylko po raz pierwszy zanieść poselstwo adwentowe poza kontynent amerykański i stworzyć tam podwaliny przyszłego kościoła adwentystów, ale także, by wypróbować niestosowane dotąd metody ewangelizacyjne – takie jak ewangelizacja osobista, praca od domu do domu, praca kolporterska czy szkolenie pracowników.
W konferencji wzięli udział goście z Polski – Zarząd kościoła na czele z przewodniczącym, przewodniczący trzech diecezji i przedstawiciele większości instytucji kościelnych w kraju a także pastorzy i osoby zainteresowane. Przede wszystkim było to jednak forum dyskusyjne dla tych, którzy przybyli, by podjąć na nowo debatę dotyczącą Michała Beliny-Czechowskiego. Z odczytami wystąpili m.in. Jiri Moskala, dziekan seminarium duchownego na Andrews University, Galina Stele, wicedyrektor oddziału archiwów, badań i statystyki przy Generalnej Konferencji, Denis Keiser, wykładowca na Andrews University, Jacques Frei, wielki znawca tematyki Czechowskiego, Rajmund Dąbrowski, dyrektor oddziału komunikacji przy Generalnej Konferencji w latach 1994-2010 oraz współorganizator sympozjum z 76 r., Adrian Neagu, pastor i wykładowca Instytutu Teologii Adwentystycznej w Cernica w Rumunii. Polskę od strony naukowej reprezentowali Władysław Polok, Łukasz Romanowski i Dawid Polok.
Po stronie sukcesów konferencji trzeba niewątpliwie zapisać fakt, że udało się poszerzyć wiedzę dotyczącą działalności Czechowskiego w Europie. Przyczyniły się do tego zwłaszcza dwa odczyty: Galiny Stele, która na podstawie drobiazgowo przeprowadzonych badań oraz doniesień pastora Żukaluka, dowiodła, że Czechowski zdołał trafić do co najmniej dwóch miejsc na terenie dzisiejszej Ukrainy, a także Adriana Neagu, który rzucił światło na nieznane dotąd w szczegółach losy Czechowskiego w Rumunii a zwłaszcza jego relacje z wysoko postawionymi rodami i jego wpływ na ich życie. To dzięki tym kontaktom, poselstwo adwentowe tak szybko trafiło pod strzechy wielu domów w Rumunii i dało podwaliny pod rozwój kościoła nie tylko tam, ale, jak wynikało także z odczytu dr Stele, na terenie przyszłej Ukrainy. Weteran konferencji, pastor Jacques Frei, w swoim referacie na temat poszczególnych etapów życia Czechowskiego, także przedstawił nowe fakty dotyczące jego kontaktów w Szwajcarii oraz jego śmierci w Wiedniu. Te dobrze udokumentowane badania pozwoliły rzucić więcej światła zwłaszcza na ostatnie chwile życia Polaka.
Innym ważnym aspektem konferencji było otwarcie tematu wkładu Czechowskiego na polu relacji kościoła ze społeczeństwem, kontaktów z wysoko postawionymi osobistościami oraz public relations,co stanowiło temat odczytu Rajmunda Dąbrowskiego. Zwrócił on uwagę, na fakt, iż Czechowski, znając realia europejskie i zdając sobie sprawę z nadal żywych wspomnień po prześladowaniach religijnych, z silnych podziałów klasowych, etnicznych i religijnych, rozumiał, że to właśnie od umiejętności nawiązania kontaktów z wpływowymi osobami oraz zainteresowania ich sprawami zbawienia, zależy powodzenie Bożego dzieła w danym kraju. Pozyskanie możnego zwolennika oznaczało w praktyce nie tylko możliwość swobodnego organizowania spotkań, ale także potencjalnie pełne audytorium słuchaczy, oferując zarazem odpowiednie zaplecze finansowe. W opinii Dąbrowskiego, Czechowski postawił milowe kroki na tym nieznanym w tamtym czasie polu, stając się inspiracją dla kościoła nawet w XXI wieku. Zaś co do samego Czechowskiego zauważył, że wpisuje się on na listę wielu odważnych i oddanych misjonarzy, dla których dzieło Pańskie „nie miało żadnych granic.”
Ponownej analizy działalności Czechowskiego w USA i Europie na tle rozwoju kościoła dokonali odpowiednio Denis Keiser i Dawid Polok. Keiser wskazał na kilka ważnych elementów działalności Polaka w USA, o których pisano dotąd niewiele, co znacząco wzbogaciło dyskusję, natomiast Polok precyzyjnie umieścił na mapie rozwoju historycznego kościoła Czchowskiego, dowodząc, że jego wkład był na tamtym etapie historii bardzo znaczący. Dobrym tłem dla obu odczytów była prezentacja Władysława Poloka, który nakreślił tło historyczno-kulturowe epoki, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w trzech zaborach.
Innym ważnym wątkiem konferencji była kwestia tego, jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z dzieła i postawy Beliny-Czechowskiego dzisiaj. Jiri Moskala, w swoim otwierającym konferencję odczycie zwrócił uwagę na rolę pamięci. Podkreślił, że jej wpływ na kształtowanie naszej dzisiejszej sytuacji jest na tyle duży, że nasza pamięć powinna zachowywać tylko to, co dobre i pozytywne, co może mieć budujący wpływ zarówno na przyszłość kościoła jak i na nas. Zatem nasza rola w kształtowaniu tego, co pamiętamy dziś jest nie do przecenienia. W podsumowaniu podkreślił, że Czechowski powinien być pamiętany głównie za to, że głosił przesłanie o powrocie Jezusa Chrystusa na ziemię. Natomiast Łukasz Romanowski podkreślił, że problemem, jaki od zawsze nękał kościół jest to jak radzić sobie z osobami oddanymi sprawie, ale odmiennie patrzącymi na swoje powinności wobec Boga i wspólnoty. Bezkompromisowość Bożej prawdy i kody kulturowe mogą sprawić, że dla Bożego kościoła osoby takie stanowią szczególne wyzwanie – czasem na tyle duże, że tak jak w przypadku Beliny, Bóg może warunkowo pozwolić na oddzielenie jednostki od kościoła, po to by ją potem dalej wykorzystać. W odpowiednim momencie Bóg może doprowadzić do ponownego połączenia obu kanałów działania. Nie jest to oczywiście reguła odnosząca się do wszystkich przypadków, ale ważne jest, by kościół starał się odróżnić owych oryginalnych gorliwców, którzy mogą przyczynić się do wzrostu kościoła, od niebezpiecznych fanatyków, którzy przysporzą mu tylko kłopotów.
Szczególnym punktem konferencji było odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej osobie Michała Beliny-Czechowskiego przy wejściu do budynku WSTH, którego dokonał Jacques Frei dokładnie na tydzień po tym, jak dokonał odsłonięcia innej tablicy, na domu, w którym Czechowski otworzył pierwszą drukarnię adwentową w Europie.
Konferencja zakończyła się dyskusją panelową poświęconą Czechowskiemu oraz kierunkom, w jakich powinny zmierzać dalsze badania poświęcone jego osobie pod przewodnictwem Jiriego Moskali, w której wziął także udział Artur Stele, dyrektor Biblical Research Institute i wiceprzewodniczący Generalnej Konferencji KADS oraz Christian Schaffler – dziennikarz i dyrektor jednej z adwentystycznych agencji informacyjnych w Szwajcarii. Jej owoce jak i ostateczne wersje przedstawionych referatów znajdą się w planowanej monografii, dedykowanej specjalnie omawianej konferencji. Już dziś jednak można w WSTH nabyć reprint książki wydanej w 1979 r. z artykułami z pierwszego sympozjum.
Wypada wyrazić wdzięczność wszystkim przybyłym gościom a wśród nich też i tym, którzy oglądali na żywo relację z konferencji za pośrednictwem Nadzieja Tv, a także organizatorom tego przedsięwzięcia – wszystkim pracownikom i władzom WSTH, którzy swoim poświęceniem i niestrudzoną pracą sprawili, że wydarzenie to mogło dojść do skutku. Wreszcie największe podziękowania należą się Bogu za stale odczuwalne wsparcie, które umożliwiło organizację tak dużego przedsięwzięcia niedużemu w sumie zespołowi pracowników szkoły.
[/vc_column_text][vc_gallery type=”image_grid” images=”2168,2169,2170,2171,2172,2173,2174,2175,2176,2177,2178,2179″][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”Podkowa Leśna Chorwacja … `{`Łukasz Romanowski, fot. Arkadiusz Piętka`}`” title_align=”separator_align_right” el_width=”100″][/vc_column][/vc_row]