Projekt „Wielki Bój” zakończony
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
W niedzielę 13 października 2013 roku, podczas dorocznego posiedzenia Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, odbyła się w siedzibie naczelnych władz ogólnoświatowego Kościoła uroczystość dziękczynna związana z projektem Wielki bój. Wtedy też Jonas Arrais, naczelny redaktor amerykańskiego kwartalnika Elder’s Digest, przeprowadził rozmowę z Wilmarem Hirle’em, zastępcą dyrektora Sekretariatu Wydawnictw Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.
JONAS ARRAIS: Jak efektywny jest do tej pory projekt Wielki bój z twojego punktu widzenia?
WILMAR HIRLE: Pracuję w Kościele od ponad 30 lat i nigdy nie widziałem takiego entuzjazmu wśród naszych współwyznawców jak w związku z tym projektem. Wszyscy chcą w nim uczestniczyć. Dzięki łasce Bożej przekroczyliśmy nasz cel rozpowszechnienia 140 mln egzemplarzy książki Wielki bój autorstwa Ellen G. White. Zostały one wydrukowane i rozpowszechnione na całym świecie w ponad 100 językach. Widzimy wyraźnie, że Duch Święty kierował tym projektem.
Jaka filozofia przyświeca tego rodzaju wielkim projektom? Dlaczego nazywasz książki cichymi posłańcami?
Misją naszego Kościoła jest docieranie do wszystkich ludzi z dobrą nowiną o rychłym powtórnym przyjściu Jezusa. Są różne sposoby dzielenia się tą wieścią. Ellen G. White napisała: „Cisi posłańcy, zaniesieni do domu ludzi dzięki pracy kolportera, będą wzmacniać służbę ewangelii pod każdym względem, bowiem Duch Święty działa na umysły czytających tak samo, jak na umysły tych, którzy słuchają kazania. Ci sami aniołowie, którzy asystują przy pracy kaznodziei, towarzyszą także książkom zawierającym prawdę”1. Ponadto, gdybyśmy przemawiali tylko do tych, którzy uczęszczają do naszych domów modlitwy, to do jakiej części ludzkości bylibyśmy w stanie dotrzeć? Ilu nieadwentystów odwiedza zbory adwentystyczne w ciągu roku? Nawet w najbardziej optymistycznych założeniach jest to mniej niż 1%. A przecież naszym celem nie jest dotarcie do 1% ludzi, ale do całej ludzkości! Dlatego musimy iść wszędzie. Posługiwanie się tymi cichymi posłańcami jest jednym z najlepszych sposobów głoszenia Bożej dobrej nowiny.
Ogólna liczba książek rozpowszechnionych w ramach projektu Wielki bój jest imponująca. Jak sądzisz, jaki ostateczny Boży cel przyświeca takim projektom?
Nigdy wcześniej nie realizowaliśmy projektu, w ramach którego rozpowszechniono by tak wielką liczbę książek — ponad 140 mln egzemplarzy! Ale skoro naszym celem jest dotrzeć do wszystkich ludzi, to jeszcze daleko nam do zrealizowania tego planu. Ellen G. White napisała: „Publikacji musi być więcej, a rozpowszechnione mają być jak liście leżące na ziemi jesienią”2.
Gdy wraz z żoną przeprowadziliśmy się do Stanów Zjednoczonych, kupiliśmy dom z dużym podwórzem, na którym rosło kilka starych drzew. Nie zastanawiając się nad tym, obiecałem żonie, że będę dbał o porządek na podwórzu. Gdy przyszła jesień, drzewa zaczęły zrzucać liście, a ja co piątek musiałem je grabić przez kilka godzin. Wtedy zrozumiałem, jak Bóg chce dokończyć swą misję. Nigdy wcześniej nie widziałem takiego entuzjazmu współwyznawców w rozpowszechnianiu książek jak podczas realizacji tego projektu. Niech będzie za to chwała Panu! Ale Wszechmocny pragnie, byśmy uczynili jeszcze więcej.
Projekt Wielki bój dobiega końca. Jaki będzie kolejny projekt misyjny?
Bóg powierzył nam zadanie głoszenia trójanielskiego poselstwa. Wiele zasad wiary mamy wspólnych z innymi Kościołami. Gdybyśmy wszyscy głosili to samo przesłanie, ludzie nie czuliby potrzeby zmiany życia. Trójanielskie poselstwo mówi o konflikcie między Chrystusem a szatanem oraz o tym, jak szatan zwodzi ludzi, podkopując wiarę w Słowo Boże. Kolejna misyjna książka będzie dotyczyć przesłania pierwszego anioła: „Bójcie się Boga i oddajcie mu chwałę, gdyż nadeszła godzina sądu jego, i oddajcie pokłon temu, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i źródła wód” (Ap 14,7).
Kościół ogólnoświatowy wyznaczył rok 2014 jako czas realizacji projektu Stworzenie. Sekretariatowi Wydawnictw Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego zlecono przygotowanie książki misyjnej mówiącej o stworzeniu w kontekście przesłania pierwszego anioła. Pozycja Beyond Imagination (Poza wyobraźnią)3 została przygotowana właśnie w odpowiedzi na to zlecenie.
Pierwsza część tej publikacji opisuje wspaniałość kosmosu, wskazując nieprzeliczone mnóstwo ciał niebieskich i ich ogrom, cuda ziemskiego stworzenia, w tym zwierzęta, i niepojęte funkcjonowanie żywych organizmów — cuda, których ewolucjoniści nie są w stanie logicznie wyjaśnić. Następnie autorzy zadają pytanie: Skoro miłujący Stwórca tak wspaniale wszystko stworzył, to skąd wzięły się cierpienie i śmierć? W ostatniej części książki opisany jest Boży plan odnowienia świata, w tym obietnica powtórnego przyjścia Jezusa.
Wilmar Hirle urodził się i wychował w Brazylii, gdzie jako młody człowiek został kolporterem-ewangelistą. Pracował w tym kraju jako dyrektor sekretariatu wydawnictw kościelnych na poziomie diecezji, unii i wydziału. Był także dyrektorem Sekretariatu Wydawnictw Wydziału Euro-Azjatyckiego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Obecnie jest zastępcą dyrektora Sekretariatu Wydawnictw Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. W tej roli współpracuje bezpośrednio z 63 adwentystycznymi wydawnictwami i odpowiada za przygotowanie nowych książek dla Kościoła ogólnoświatowego. Wilmar Hirle i jego żona Cleni mają córkę, syna oraz wnuczkę.
Wywiad ukazał się w Przewodniku dla Kaznodziejów Zborowych 1/2014 (36)
1 Ellen G. White, Służba kolporterska, Warszawa 2012, wyd. II, s. 112.
2 Tamże, s. 14-15.
3 Tytuł roboczy książki przyjęty przed ukazaniem się tego kwartalnika (przyp. red.).
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”Przewodnik Kaznodziejów Zborowych 1/2014″ title_align=”separator_align_right” el_width=”100″][/vc_column][/vc_row]