Rząd chce likwidacji komisji majątkowych mniejszości wyznaniowych
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
Obecny model komisyjnego procedowania spraw zwrotu związkom wyznaniowych utraconych przez nie przed laty na rzecz skarbu państwa nieruchomości uległ wyczerpaniu i nadszedł czas, by rozważyć przeniesienie tych spraw do rozstrzygnięcia przez sądy – wynikało z wypowiedzi Michała Boniego, ministra administracji i cyfryzacji, którą minister rozpoczął spotkanie z przedstawicielami wybranych związków wyznaniowych.
Na zaproszenie ministra 8 lutego w siedzibie rządu przy Alejach Ujazdowskich w Warszawie stawili się przedstawiciele Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP, Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP, Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP, Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP, Kościoła Nowoapostolskiego w RP oraz Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Poza ministrem Bonim rząd reprezentowali również wiceminister Włodzimierz Karpiński, do którego należy nadzór nad Departamentem Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych, oraz Józef Różański, dyrektor tego departamentu.
Zadaniem majątkowych komisji regulacyjnych jest ostateczne uregulowanie roszczeń związków wyznaniowych o zwrot utraconych przez laty na rzecz państwa nieruchomości kościelnych.
W odpowiedzi na propozycję ministra Boniego przedstawiciele ww. związków wyznaniowych podnosili m.in. następujące argumenty:
1. Likwidacja komisji regulacyjnych w dwa lata po likwidacji rzymskokatolickiej Komisji Majątkowej byłaby niesprawiedliwa, gdyż komisje związków wyznaniowych obecnych na spotkaniu zostały powołane do życia prawie 10 lat później, bo pod koniec 1998 roku, a faktyczne procedowanie rozpoczęły na początku 2001 roku.
2. W przypadku rzymskokatolickiej Komisji Majątkowej większość zgłoszonych spraw została załatwiona, a w przypadku pozostałych komisji nie. Według danych na koniec stycznia br. adwentyści mają jeszcze niezakończonych 75 proc. spraw, baptyści – 60, metodyści – 13, ewangelicy reformowani – 70, Kościół nowoapostolski – 90, a Żydzi – 60 (przedstawiciele Gmin Wyznaniowych Żydowskich mieli tego samego dnia odrębne spotkanie z przedstawicielami rządu). Muzułmanom została tylko jedna sprawa do załatwienia.
3. Zwrócono uwagę na „brak odwagi” członków komisji regulacyjnych (głównie tych reprezentujących w komisjach rząd) przejawiający się niechęcią do kończenia postępowań rozstrzygnięciem (orzeczeniem).
4. Likwidowanie komisji regulacyjnych w atmosferze medialnej, z której niedwuznacznie wynika aferalne tło likwidowania rzymskokatolickiej Komisji Majątkowej, może sugerować – choć całkowicie bezpodstawnie, a nawet krzywdząco dla zainteresowanych związków wyznaniowych – że ich komisje regulacyjne są likwidowane z tych samych powodów, bo przecież nie z powodu zamknięcia większości spraw.
5. Zasugerowano, że jeżeli jednym z powodów krytykowania modelu komisyjnego miałby być – jak niektórzy twierdzą – niezgodny z Konstytucją RP brak trybu odwoławczego od rozstrzygnięć tych komisji, to może należałoby się zastanowić nad nowelizacją przepisów o postępowaniu regulacyjnym wprowadzającą taki tryb, a nie nad likwidującą samych komisji.
6. Pomysł przeniesienia postępowań regulacyjnych do sądów wiązałby się z koniecznością wnoszenia procentowych opłat od wartości przedmiotu roszczenia, co wielu z ww. związków wyznaniowych mogłoby uniemożliwić dochodzenie tych roszczeń. Pomysł sądowego rozstrzygania tych spraw mógłby być brany pod uwagę pod warunkiem zwolnienia tych spraw od obowiązku wnoszenia wspomnianych tych opłat.
7. Ponieważ likwidacja komisji pociągnęłaby za sobą konieczność nowelizacji szeregu ustaw regulujących stosunek państwa do poszczególnych Kościołów i związków wyznaniowych, to – zgodnie z art. 25 ust. 5 Konstytucji RP – nowelizacje takie powinny zostać poprzedzone zawarciem przez rząd z odpowiednimi Kościołami i związkami wyznaniowymi stosownych umów. Wiele Kościołów i związków wyznaniowych od lat bezskutecznie dopominało się nowelizacji tych ustaw poprzedzonej takimi umowami. Ponieważ w zeszłym roku pierwsza taka umowa została już przez rząd zawarta (z Kościołem prawosławnym), to znaczy, że rząd ma już wypracowany model zawierania takich umów, nic więc nie powinno stać na przeszkodzie, by w tak ważnej sprawie jak likwidacja komisji regulacyjnych niemiałby być zachowany tryb umowny. Jednak zdaniem przedstawicieli Kościołów i związków wyznaniowych umowy te nie powinny ograniczać się jedynie do kwestii likwidacji komisji regulacyjnych, a obejmować również inne zagadnienia wymagające nowelizacji.
Podsumowując spotkanie, minister Boni zaproponował wszystkim zastanowienie się nad sposobami usprawnienia prac komisji regulacyjnych i spotkanie się ponowne za trzy tygodnie.
Podczas spotkania Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w RP reprezentowali pastorzy Paweł Lazar, przewodniczący Kościoła, i Andrzej Siciński współprzewodniczący adwentystycznego zespołu orzekającego Międzykościelnej Komisji Regulacyjnej. Kościół adwentystów zgłosił do Komisji 12 spraw z czego jedna zakończyła się przekazaniem Kościołowi nieruchomości zabudowanej, druga umorzeniem postępowania, a trzecia nieuzgodnieniem orzeczenia przez zespół orzekający. Pozostałe sprawy są w toku.
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”Warszawa, Polska `{`Andrzej Siciński/AAI, fot. Grzegorz Rogiński`}`” title_align=”separator_align_right” el_width=”100″][/vc_column][/vc_row]