Sesja Generalnej Konferencji – Dzień 7.
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
Za nami siódmy dzień obrad 60. Sesji Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Zapraszam na krótką relację z najważniejszych wydarzeń. Środa w San Antonio poświęcona była debacie nad ordynacją pastorską kobiet.
Na początek przewodniczący ogólnoświatowego Kościoła adwentystów pastor Wilson poprosił, by nikt z delegatów nie korzystał ze swego prawa do wnioskowania o zamknięcie dyskusji nad tym punktem i niezwłoczne przystąpienie do głosowania. Niech każdy, kto chce się wypowie. Delegaci mają na to zagadnienie cały dzień. Głosowanie będzie tajne. Niech każdy głosuje zgodnie z własnym sumieniem kierowanym przez Ducha Świętego — mówił Wilson.
Delegaci przed rozpoczęciem dyskusji modlili się w grupach.
Po przedstawieniu wyników prac komitetów zajmujących się teologią ordynacji, zapoznaniu delegatów z rożnymi stanowiskami i końcowymi rekomendacjami, zadano im w końcu pytanie: „Czy należy zaakceptować, by rady wydziałów Generalnej Konferencji, o ile uznają to za stosowne na swoim terenie, pozwalały na ordynowanie kobiet w służbie pastorskiej? Tak czy nie?”.
Terytorialnie ogólnoświatowy Kościół Adwentystów Dnia Siódmego podzielony jest na trzynaście wydziałów odpowiedzialnych za organizowanie misji na podległym sobie terenie.
W pięciu długich kolejkach ustawiło się dziesiątki, jeśli nie setki delegatów chcących zabrać głos w debacie. Każdy miał dwie minuty na przedstawienie swoich racji. Przed zabraniem głosu delegaci musieli podać swój identyfikator do zeskanowania, by mówić mogli tylko faktycznie do tego uprawnieni i aby całe zgromadzenie wiedziało, kto zabiera głos.
Ostatecznie późnym środowym popołudniem ordynacja pastorska kobiet została odrzucona. ZA pozwoleniem wydziałom Kościoła na dopuszczanie do ordynacji kobiet na swoim terenie było 977 delegatów. PRZECIW — 1381. WSTRZYMAŁO SIĘ — 5 delegatów. Łącznie głosowało: 2363 osób.
Wynik głosowania nie oznacza, że kobiety nie mogą być w Kościele adwentystów pastorami — bo mogą i w niektórych krajach są. Chodziło natomiast o to, by na równi z pastorami mężczyznami mogły po latach wiernej służby w dziele Bożym być ordynowane do poziomu duchownego ordynowanego (w Polsce nazywanego duchownym starszym). W Kościele adwentystów istnieją trzy szczeble służby pastorskiej: duchowny (pastor) stażysta, młodszy i starszy (ordynowany). Duchowni ordynowani mogą m.in. prowadzić nabożeństwa Wieczerzy Pańskiej, chrzcić, ale także być wybieranymi na najważniejsze stanowiska kościelne, takie jak przewodniczący Kościołów na szczeblu krajowym, wydziałów czy nawet Kościoła ogólnoświatowego.
Jak poinformował na Twitterze pastor Rajmund Dąbrowski, były dyrektor Departamentu Informacji przy Generalnej Konferencji, zaraz po głosowaniu poproszono o komentarz do jego wyników pastora Raafata Kamala, przewodniczącego Wydziału Transeuropejskiego (TED). Pastor Kamal powiedział, że decyzja niepozwalająca wydziałom na ordynowanie kobiet na terenie wydziałów jest „decyzją globalną, ale o konsekwencjach lokalnych”. „W TED będziemy musieli radzić sobie z jej reperkusjami” — dodał, wyjaśniając, że obecnie na terenie działania TED ponad sześćdziesiąt kobiet jest pastorami. Kolejne trzydzieści służy w administracji Kościoła. Według przewodniczącego wszystkie one były żywotnie zainteresowane dzisiejszymi obradami. „Dla nich, jak również wszystkich naszych wiernych z dwudziestu dwóch państw reprezentowanych przez TED musimy przedyskutować, co dalej — powiedział pastor Kamal. — Musimy wspierać nasze kobiety pastorki, ich zwolenników i ich zbory”.
O to samo zapytano pastora Jarosława Dzięgielewskiego, przewodniczącego Kościoła adwentystów w Polsce. Czy spodziewał się takiego wyniku głosowania? Odpowiedział, że tak. Świadczyły o tym jego obserwacje z pobytu na ostatnim jesiennym posiedzeniu Rady Generalnej Konferencji oraz obecna dyskusja w San Antonio, z której wynikało, że duże wydziały, mające wielu delegatów, prawdopodobnie będą głosować przeciwko ordynacji. Na pytanie, czy jest zawiedziony, oświadczył, że nie… „bo to głosowanie nie rozstrzyga sprawy, stwierdza jedynie, że to nie wydziały będą decydować, co dalej ordynacją kobiet”. Wynika to, zdaniem pastora Dzięgielewskiego, z brzmienia samego wniosku — czy wydziały na swoim terenie mogą pozwalać na ordynację pastorską kobiet? Wynik negatywny nie rozstrzyga kwestii ordynacji jako takiej, ale jakie ciało ma pozwolić na ordynowanie kobiet. Sprawa pozostaje więc otwarta i, jak sugeruje przewodniczący, wróci za kolejne pięć lat. „Są dziś takie wydziały, gdzie połowa pastorów to kobiety. Jeśli Kościół ma sprawnie i efektywnie funkcjonować, to przynajmniej w niektórych częściach świata będzie to wciąż żywy temat”. Na pytanie, czy ta problematyka ma istotne znaczenie dla Polski, odpowiedział, że praktycznie nie, bo Kościół nie zatrudnia obecnie żadnej kobiety. „Ale nie wykluczamy takiej sytuacji, ale najwcześniej problem pastorskiej ordynacji kobiet może się u nas pojawić za jakieś osiem lat, o ile dziś któraś diecezja zatrudniłaby kobietę do pełnienia takiej funkcji — powiedział pastor. — Tyle bowiem trwa proces przygotowywania pastora do ordynacji”.
Więcej o ordynacji kobiet do służby pastorskiej czytaj w relacji z szóstego dnia 60. Sesji GC
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]