Zmarł „Little Richard” Penniman

Richard Wayne Penniman, adwentysta dnia siódmego i muzyk, znany jako Little Richard, zmarł 9 maja 2020 r. w wieku 87 lat. Kontrowersyjny ze względu na jego rolę w tworzeniu rock and rolla w latach 50. XX wieku. Był absolwentem adwentystycznego Oakwood University, w Alabamie. Zachował wiarę adwentystyczną, lecz publicznie do niej powrócił dopiero w późniejszych latach życia.

25 MAJA 2020 (NR 759) `{`AAI`}

Według Dana Pennimana, syna zmarłego muzyka, jego ojciec zmarł na raka w otoczeniu rodziny w swoim domu w Tennessee. Mówi się, że po operacji stawu biodrowego w 2009 r. już nie wrócił do pełni zdrowia. W roku 2017 w programie prywatnej adwentystycznej stacji telewizyjnej 3ABN powiedział, że był „przykuty do wózka inwalidzkiego od 20 lat”.

Widok Richarda Pennimana na wózku inwalidzkim ostro kontrastował z jego obrazem hiperkinetycznego wykonawcy, który amerykańskiej publiczności w pierwszych dziesięciu latach po zakończeniu II wojny światowej przedstawił tak zwaną „muzykę wyścigową” (race music). Urodził się w czasach Wielkiego Kryzysu. Dorastał w 12-osobowej rodzinie. Śpiewać nauczył się w kościele, co później wykorzystywał w studiu nagrań i na scenie.

Jego kariera w muzyce rozrywkowej zaczęła się od utworów Tutti Frutti, a potem takich hitów, jak: Long Tall SallyRip It UpLucilleJenny JennyGood Golly, Miss Molly. Dzięki nim został uznany za założyciela rock and rolla.

Penniman przez większość swojego życia zmagał się z własnymi demonami. Porzucił rock, aby rozpocząć naukę na Oakwood University. W tym samym czasie się ożenił. Jednak aresztowanie w męskiej toalecie na dworcu autobusowym w Los Angeles w 1962 r. zakończyło jego małżeństwo i przerwało karierę piosenkarza muzyki gospel.

Na jakiś czas powrócił na scenę rockową, współpracując z mało wówczas jeszcze znanym zespołem The Beatles. Ale nawet w tamtych latach ciągle interesował się Biblią. John Lennon powiedział kiedyś, że widywał Little’ego Richarda, jak za kulisami czytał Pismo Święte. W późniejszych latach Penniman opowiadał swoim współwyznawcom w zborach Kościołach Adwentystów Dnia Siódmego, że zdarzało mu się na koncertach rozdawać Droga do Chrystusa, książkę znanej adwentystycznej autorki Ellen G. White. Egzemplarze tej książki wręczał różnym wykonawcom rokowym, w tym Paulowi McCartney’owi.

W niektórych dawniejszych doniesieniach prasowych Penniman określany był nawet jako adwentystyczny duchowny, co nie zostało potwierdzone. Jednak jego zaangażowanie w sprawy Kościoła adwentystów było od pewnego momentu bardzo widoczne. Uczestniczył w nabożeństwach oraz różnych ewangelizacjach, jak np. w wykładach misyjnych pt. Your Bible Speaks, zorganizowanych w roku 1981 w Oakland, w Kalifornii przez pastora adwentystycznego G.H. Raineya.

Być może jego najszczersze świadectwo chrześcijańskie, jakie kiedykolwiek złożył, miało miejsce w 2017 r., kiedy już bez wyszukanej fryzury i makijażu, siedząc na wózku inwalidzkim, podczas namiotowego spotkania zorganizowanego przez adwentystyczną telewizję 3ABN powiedział do tłumu uczestników: „Wszystko, co mogę powiedzieć w czasach takich jak te, to to, że potrzebujemy Zbawiciela. Potrzebujemy naszej Kotwicy. Potrzebujemy Jezusa. Nigdy nie potrzebowaliśmy Boga tak bardzo jak teraz. Bez Niego jesteśmy skazani. Bez Niego jesteśmy niczym”. Tak zaczął, by przez godzinę dalej zachęcać słuchaczy do oddania swego życia Jezusowi. Powiedział też wtedy: „Powiem wam coś, bracia i siostry: Padnijcie na kolana i porozmawiajcie z Jezusem. Nie idźcie spać tej nocy, nie zaczynajcie kolejnego dnia bez oddania się Bogu. Świat zmierza do końca. Jezus przygotowuje się do swego powrotu. Proszę, oddajcie swoje życie Jezusowi”.

Mark A. Kellner

[Źródło: Adventist News Network (ANN) za „Adventist Rewiew”].