Raz na jakiś czas – każdy potrzebuje odnowy. Relacja z Festiwalu Form Artystycznych w Częstochowie: HOSANNA 2018
[vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”10 KWIETNIA 2018 (NR 637) `{`AAI/ZDJ.MARTI`}`” el_width=”100″][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Jak co roku o tej porze, Filharmonia w Częstochowie wypełniła się dźwiękami muzyki. W dniach 30 marca – 2 kwietnia, odbył się kolejny Festiwal Form Artystycznych: HOSANNA. Głównym mówcą był pastor Göran Hansen, Dyrektor Sekretariatu Młodzieży w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Szwecji. Gościem specjalnym wieczornego koncertu była brytyjska grupa wokalna Vade.
Święta Wielkiej Nocy są od kilku dekad czasem wzmożonej aktywności Adwentystów Dnia Siódmego. Właśnie w tym czasie ma miejsce pierwsze, z serii kilku ogólnopolskich spotkań. Od kilku lat Festiwal HOSANNA powrócił do swojej pierwotnej, kilkudniowej formy. Już w piątek, w Sali kameralnej, uczestnicy spotkania mogli usłyszeć pierwszy wykład pastora Hansena oraz wspólnie z grupą muzyczną prowadzoną przez Karolinę Harasim, zbliżyć się do Boga w pieśniach i modlitwie.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7256″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Jednak najważniejszym i najbardziej bogatym w różnorakie, artystyczne i przede wszystkim duchowe atrakcje, jest drugi dzień Festiwalu – sobota. To właśnie wtedy sala filharmonii wypełnia się do ostatniego miejsca a w trakcie porannego nabożeństwa nie można się oprzeć wrażeniu, że Bóg z troską jednoczy tak dużą rzeszę oddanych Mu ludzi we wspólnym uwielbieniu.
Pastor Hansen w swoim kazaniu podkreślił fakt, że Bóg dalej dokonuje wielkich cudów w naszym życiu. – Największym cudem, jest cud zbawienia. Ja i Ty musimy podjąć decyzję, aby odnowić nasze życie w Nim. – zaznaczył Hansen.
Po przerwie obiadowej nadszedł czas na oczekiwany przegląd form artystycznych. Po raz kolejny uczestnicy nie zawiedli.
W pierwszej części popołudniowego bloku programowego, mieliśmy okazję usłyszeć instrumentalistów: Oliwię Smyk (skrzypce) oraz Samuela i Adama Walusów (saksofon). To niesłychane w jak przepiękny sposób można opowiadać o miłości Bożej nie wypowiadając ani jednego słowa.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7297″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Nie zabrakło także chórów. Mogliśmy usłyszeć piękne pieśni w wykonaniu Chóru Zboru Ukraińskiego oraz naszego rodzimego chóru żeńskiego Adventus. Trzema pieśniami podzielił się z nami zespół Sela ze Skoczowa. Pojawili się także soliści: Dorothy Porawski-Orzechowska, Julia Wronowska i Malwina Smyk.
Na koniec tej części nie zabrakło także refleksji głównego mówcy. – Tylko Jezus da Ci ostateczne zwycięstwo w Twoim życiu. Nie bój się oddać Mu swojego życia. Nawet, jeżeli musiałbyś to zrobić po raz drugi. Nie zwlekaj. – zaapelował pastor Hansen.
Drugi blok popołudniowy otworzył dziecięcy zespół „Piątka dla Jezusa”. Znów mogliśmy usłyszeć solistów: Joannę Zbierską i Angelikę Walkiewicz. Nie zabrakło także ukraińskiego akcentu. Mykhailo Ivashchenko wykonał pieśń „Z wysokości nieba” na nutę „O sole mio”.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7289″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Dalej na scenie pojawiła się rodzinna grupa „Sobaszki”, duet SELA składający się z Marti Palla i Błażej Romanowicza oraz nowo powstała grupa muzyczna ze zboru w Warszawie: „Zróbmy co się da”, która zaprezentowała pieśni z repertuaru gospelowego. Zaraz później na scenie pojawiła się dobrze znana już festiwalowym słuchaczom, grupa New Heaven, prezentując m.in. nową aranżację muzyczną do znanej pieśni „Przyjaciela mam”. W pieśni Tommego Walkera „Speak the word” mogliśmy usłyszeć Annę Romaniuk oraz Daniela Kluskę.
Festiwalowy przegląd zamknęła grupa „Kornelia i przyjaciele”. Warto podkreślić, że artystka zaprosiła do współpracy muzyków na co dzień współpracujących z jednym z bardziej znanych zespołów rockowych w Polsce, grupą „Piersi”. Ich udział w Festiwalu jest wyjątkowym działaniem Boga. – Powinniśmy być otwarci na działanie Ducha Świętego i jeżeli kieruje on w naszą stronę jakiś ludzi, nie powinniśmy im dawać odczuć, że są niemile widziani. Wprost przeciwnie – otoczmy ich opieką i okażmy miłość, które nie znajdą nigdzie indziej. Tak pewnie zrobiłby Pan Jezus. – skomentował pastor Marek Micyk, jeden z głównych organizatorów Festiwalu.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7317″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Po tak obfitej uczcie muzycznej nadszedł czas na deser a ten faktycznie był wyjątkowy. W tym roku oprócz grupy New Heaven gościem wieczornego koncertu była adwentystyczna grupa wokalna – Vade – tryumfator brytyjskiego programu „Śpiewaj acapella”. Kwintet zaprezentował zarówno znane chrześcijańskie standardy jak również swój autorski repertuar. Jednak koncert miał także wymiar charytatywny – w trakcie wieczoru zebrano środki w wysokości 9 200,00 zł na rzecz podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie. Warto dodać, że dzięki dobrej reklamie w mediach społecznościowych i lokalnych, wieczorny koncert zgromadził wyjątkową liczbę słuchaczy a sala główna była niemal wypełniona po brzegi. Koncert poprowadzili ‘śpiewająco’: Anna Samusionek i Tomasz Karauda.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7272″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Kolejne dni Festiwalu odbywały się już w niedaleko położonej szkole a w swej formie ograniczały się do części warsztatowej i zacieśnianiu wspólnych relacji.
Cały Festiwal pod względem organizacyjnym jak i programowym można z pewnością zaliczyć do udanych. Pastor Marek Micyk i cała grupa organizacyjna włożyła w przygotowania tego spotkania wiele wysiłku i dało się to zauważyć. Jedyne nad czym można byłoby się zastanowić w przyszłości, to sama forma kilkudniowego. Nie da się ukryć, że festiwalowa atmosfera towarzyszy jedynie programowi sobotniemu. Niestety był on dość intensywny. Różnorodność artystów i instrumentarium niejednokrotnie powodowały zamieszanie na scenie. Niektórzy wykonawcy nie mieli okazji dobrze się zaprezentować, ponieważ ich utwór dopiero w połowie swojego trwania był już właściwie nagłośniony. Być może warto rozważyć przeniesienie części przeglądu form artystycznych także na niedzielę, idąc za nostalgią minionych dekad? Zabrakło także form teatralnych. Czy to znak czasu a może obawy ze strony artystów, że ta forma nie zostanie przez publiczność dobrze przyjęta? Może to jednak czysty przypadek[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_single_image image=”7255″ img_size=”full”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_column_text]Warto także podkreślić, że w tym roku transmisja internetowa z piątkowego i sobotniego programu odbyła się bez większych problemów. Ekipa Głosu Nadziei, wraz z liczną grupą wspierających ją wolontariuszy (FOKSAL MEDIA TEAM), stanęła na wysokości zadania.
Na uznanie zasługuje także zespół prowadzący wspólny śpiew w trakcie całego Festiwalu. Dobrze przygotowane pieśni i dodatkowe instrumentarium przekonująco podkreślało wyjątkowość festiwalowej sceny i pozytywnie wpływało na odbiór ze strony uczestników.
Co by jednak nie pisać, nic nie odda atmosfery tego wyjątkowego wydarzenia. Na Festiwalu w Częstochowie po prostu trzeba być. Pamiętam swój pierwszy Festiwal w 2004 roku i swoje wzruszenie, kiedy zobaczyłem tak wielu podobnie czujących jak ja ludzi w jednym miejscu. Choć minęło tak wiele lat, dalej chwilami nie mogę powstrzymać emocji i oprzeć się wrażeniu, że bardzo mocno potrzebujemy takich spotkań. Odnowy w relacjach, kontaktach międzyludzkich ale przede wszystkim chwili zatrzymania w codziennym bieg. Potrzebujemy przypomnienia, odnowy naszego myślenia, że nie jesteśmy w tym biegu osamotnieni.
Uczestnik
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FESTIWALU[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]