Ponad 30 tys. adwentystów na kongresie wydziałowym
Kongres Wydziału Południowej Azji i Pacyfiku (SSD) Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego zakończył się 15 czerwca na Mountain View College (MVC) w Walencji na Filipinach. Wydarzenie zgromadziło ponad 30,000 uczestników z różnych części Filipin i innych krajów SSD.
20 CZERWCA 2024 (NR 960) [adventistreview.org | Opr. Daniel Kluska]
Podczas relacji z wydarzenia na żywo, w sobotnie popołudnie, Rudi Hartono Situmorang, sekretarz SSD, podzielił się swoimi wrażeniami na temat spotkania. – Nigdy nie widziałem kongresu z ponad 30 tys. delegatów. Wyjątkowe wrażenie zrobił na mnie entuzjazm ludzi, którzy przychodzili do Boga – powiedział. – Dziś nasze nabożeństwo rozpoczęło się o czwartej rano, a kościół był pełen ludzi; ich zaangażowanie głęboko mnie poruszyło – dodał.
Skrupulatnie zaplanowane codzienne i nocne harmonogramy spotkania, utrzymywały zaangażowanie uczestników przez cały czas trwania wydarzenia. Sekretarz Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów, Erton Köhler, zakończył kongres przesłaniem osobistego zobowiązania. Köhler podkreślił zbawcze dzieło Chrystusa na Golgocie i pewność zbawienia. Następnie zachęcał wszystkich do wytrwania w wierze i wytrwałości w służbie dla drugiego człowieka.
W trakcie spotkania chrzest przyjęło ponad 400. – Moje serce jest przepełnione radością, widząc te cenne serca. Modlimy się, aby Ci ludzie mogli nadal służyły Chrystusowi, aż do czasu, kiedy ponownie do nas wróci – komentował Elvin Salarda, sekretarz Kościoła Adwentystów na Filipinach i główny organizator chrztu.
Andrew, jeden z nowo ochrzczonych członków kościoła, podzielił się swoim doświadczeniem. Wspominał, że jemu podjęcie decyzji o chrzcie zajęło trzy lata. – Pracowałem jako marynarz. Wahałem się, aby przyjąć prawdę, ale doświadczenie, jakie miałem na tym kongresie, pomogło mi w końcu przyjąć Prawdę wraz z moim synem. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem częścią Bożej rodziny – powiedział Andrew.
Swoim doświadczeniem podzieliła się także Amy Redula. – Podróż z Luzonu do MVC była wyzwaniem, ale podnoszące na duchu przesłania, muzyka i społeczność mocno mnie ubogaciło. Zmęczenie podróżą nawet nie przeszło mi przez myśl – powiedziała.
AAI